Ma 90 lat i dużo optymizmu
Data publikacji: 2013-07-23, Data modyfikacji: 2014-10-01
Gertruda Moj pochodzi z Jemielnicy, ale od lat mieszka w Małej Piotrówce. W miniony piątek obchodziła 90. rocznicę urodzin.
Piękny jubileusz pani Gertruda świętowała w otoczeniu rodziny. Jubilatka wcześnie owdowiała. Jej mąż zmarł w 1957 roku w następstwie ran odniesionych na wojnie. Młoda kobieta została sama z trójką synów.
- Nie było łatwo. Musiałam za coś dzieci nakarmić - wspomina. - Dlatego zatrudniłam się do huty w Zawadzkiem. Pracowałam jako kontroler na kuźni.
Dodatkowo na barki pani Gertrudy spadł ciężar dokończenia budowy domu, którą zaczęła z mężem. Wszystkiemu podołała w pojedynkę.
Ciężka praca spowodowała u jubilatki poważne problemy z kręgosłupem. Musiała się poddać skomplikowanej operacji.
- W sumie przeszłam 4 operacje na różne schorzenia - mówi. - Ale nie załamywałam się.
Synowe pani Gertrudy wspominają, że gdy kilka lat temu złamała rękę, to nie uskarżała się, siedząc w domu, tylko pojechała na coroczne odwiedziny do Niemiec. Sama się ubierała, sama doskonale sobie radziła.
Jubilatka doczekała się siedmiorga wnuków. Mieszka z najstarszym synem i jego rodziną. Mimo wieku, nie odpoczywa.
- Gdy chcę, pracuję w ogródku. Mam cztery kury i kokota - śmieje się.
Z okazji urodzin do Gertrudy Moj zjechali goście - prócz licznej rodziny - także wójt Joachim Jelito z kierowniczką i pracownicą jemielnickiego OPS-u oraz sekretarz powiatu Ewelina Jelito. Z życzeniami gościła też nasza redakcja.
Droga Jubilatko, życzymy Ci kolejnych 90 lat w zdrowiu i radości.
JLArtykuły : JemielnicaNumer wydania: 730
Pełna treść wiadomości na: 11578 at http://www.strzelecopolski.pl
strzelecopolski.pl, Źródło artykułu: strzelecopolski.pl